W centralnej części dzielnicy znajdują się pozostałości niemieckiego obozu pracy przymusowej, założonego w roku 1941. Obóz składał się z 26 baraków, w których kwaterowało od 2 do nawet 6 tysięcy osób. Znajdujący się w nim jeńcy zatrudniani byli przy budowie i wyposażaniu statków budowanych w gdyńskich stoczniach.
Jeńcy pochodzili z całej Europy: z Polski, Francji, Belgii, Holandii czy Włoch. Pod koniec wojny do jeńców dokwaterowywano również niemieckich uchodźców z Estonii. Tuż przed wyzwoleniem miasta, wczesną wiosną 1945 roku, obóz został opuszczony, a kadra obozowa została ewakuowana.
Wkrótce po zakończeniu wojny większość drewnianych zabudowań została rozebrana, głównie z przeznaczeniem na opał dla okolicznych mieszkańców.
Do współczesności przetrwały jedynie schrony przeciwlotnicze, wkomponowane w fundamenty baraków obozowych. Na terenie byłego obozu powstała stacja TOS (Techniczna Obsługa Samochodów), przemianowana następnie na Gdańskie Zakłady Naprawy Samochodów. Zabudowania stacji zostały ostatecznie rozebrane w roku 2007.