Szumnie zapowiadana przez urzędników program bezpieczeństwa poprzez wymianę opraw na oprawy LED w lampach drogowych w naszej dzielnicy będzie dotyczył… sześciu latarni. Tak, nie 600, nie 60, ale „aż” 6 opraw zostanie wymienionych na energooszczędne w ciągu 10 miesięcy od daty zawarcia umowy.
Nowe oświetlenie powinno pojawić się przy dwóch przejściach dla pieszych na ulicy Orlicz-Dreszera oraz w okolicy przychodni lekarskiej przy ulicy Ramułta. Poprawa bezpieczeństwa poprzez montaż oświetlenia LED budzi jednak kontrowersje. Z jednej strony nowe lampy będą jaśniejsze, nawet o 30-40 proc. przy przejściach dla pieszych, co teoretycznie jest pozytywne. Z drugiej jednak strony urzędnicy nie zadbali o określenie temperatury barwowej światła, co pozostawia dużą dowolność dla wykonawcy zadania.
W przypadku zastosowania tzw. „zimnego” światła, o temperaturze barwowej pow. 5000K , ludzkie oko dostrzega znacznie więcej kontrastów, niż w przypadku światła „ciepłego”, dotychczas stosowanego. To powoduje, iż ludzie dostrzegają mniej szczegółów w cieniu, gdyż skupiają się na jasno oświetlonych fragmentach obrazu. I subiektywnie, i faktycznie widzimy gorzej wszystkie zacienione miejsca, co odbiera poczucie bezpieczeństwa.